Słowacja zrezygnowała z przyciągania wartościowych ludzi. To obrzydliwe, twierdzi ekspert
Słowacja, kraj w sercu Europy, stoi przed poważnym kryzysem związanym z przyciąganiem wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. Według najnowszych analiz, system imigracyjny kraju skutecznie zniechęca wartościowych specjalistów, którzy mogliby przyczynić się do rozwoju słowackiej gospodarki. Eksperci nie kryją oburzenia obecną sytuacją i nazywają ją „obrzydliwą”.
Problemy systemowe w słowackiej polityce imigracyjnej
Milan Kurota, dyrektor SlovakiaInvest i uznany ekspert w dziedzinie migracji zarobkowej, wskazuje na znaczące bariery, jakie napotykają wykwalifikowani pracownicy spoza Unii Europejskiej próbujący osiedlić się na Słowacji. Szczególnie dotknięci są specjaliści IT z takich krajów jak Indie czy Białoruś. System administracyjny na Słowacji charakteryzuje się nadmierną biurokracją i brakiem przejrzystości, co skutecznie odstrasza potencjalnych imigrantów.
„To, co obserwujemy na Słowacji, to systemowe odrzucenie wartościowych ludzi. Proces uzyskania pozwolenia na pracę i pobyt jest tak skomplikowany, że wielu utalentowanych specjalistów wybiera inne kraje Europy Środkowej” – podkreśla Kurota.
Upadek jakości imigracji na Słowacji
W ostatnich latach zauważalny jest niepokojący trend na słowackim rynku pracy. Zamiast przyciągać wysoko wykwalifikowanych specjalistów, Słowacja staje się celem dla pracowników niewykwalifikowanych. Pozwolenia na pobyt tymczasowy są głównie wykorzystywane przez duże zakłady przemysłowe poszukujące taniej siły roboczej z krajów takich jak Wietnam czy Nepal.
Statystyki pokazują dramatyczny spadek liczby wykwalifikowanych imigrantów. W 2022 roku liczba specjalistów IT, którzy otrzymali pozwolenie na pracę, spadła o 45% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednocześnie liczba niewykwalifikowanych pracowników wzrosła o 60%.
Nowa ustawa – kolejna przeszkoda dla przedsiębiorców
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Słowacji wprowadza nowe regulacje, które eksperci oceniają jako kolejne utrudnienie. Ustawa wprowadza limit 700 wniosków rocznie dla przedsiębiorców z krajów trzecich, co znacząco ogranicza możliwości rozwoju biznesu. Dodatkowo, wymóg składania wniosków wyłącznie w słowackich konsulatach komplikuje proces dla potencjalnych inwestorów.
Biznesplan jako narzędzie selekcji
Nowym wymogiem jest konieczność przedstawienia biznesplanu, który oceniany jest przez Ministerstwo Gospodarki. Proces ten jest uznawany za wysoce subiektywny i nieprzewidywalny. Nawet projekty spełniające formalne kryteria – tworzenie miejsc pracy i generowanie zysku na poziomie 20 000 euro rocznie – mogą zostać odrzucone bez merytorycznego uzasadnienia.
System elektroniczny – kolejna porażka słowackiej administracji
Szczególnie problematyczny jest system rezerwacji terminów w Policji ds. Cudzoziemców. Nieefektywność systemu doprowadziła do powstania czarnego rynku, gdzie terminy są sprzedawane przez oszustów za 200-300 euro. Ta sytuacja pokazuje kompletną niewydolność słowackiej administracji w zarządzaniu procesami imigracyjnymi.
Konsekwencje gospodarcze i społeczne
Eksperci ostrzegają, że obecna polityka imigracyjna Słowacji może mieć długofalowe negatywne skutki dla gospodarki kraju. Brak wykwalifikowanych pracowników hamuje rozwój sektora technologicznego i innowacyjnego. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 5 lat Słowacja może stracić nawet 2-3% potencjalnego wzrostu PKB z powodu niedoboru specjalistów.
Możliwe rozwiązania i perspektywy na przyszłość
Eksperci proponują szereg rozwiązań, które mogłyby poprawić sytuację. Wśród nich znajdują się:
– Uproszczenie procedur administracyjnych
– Wprowadzenie szybkiej ścieżki dla wykwalifikowanych specjalistów
– Modernizacja systemu elektronicznego
– Utworzenie specjalnych centrów obsługi cudzoziemców
– Zwiększenie limitów dla przedsiębiorców z krajów trzecich
Słowacja stoi przed poważnym wyborem – albo zmodernizuje swój system imigracyjny i otworzy się na wykwalifikowanych pracowników z zagranicy, albo ryzykuje pozostanie w tyle za sąsiednimi krajami w wyścigu o talenty. Obecna sytuacja nie tylko szkodzi wizerunkowi Słowacji jako kraju przyjaznego dla biznesu, ale także hamuje jej potencjał rozwoju gospodarczego.